PROJECT #7 (MEADOW FLOWERS)

Zwiewne letnie sukienki w kwieciste printy to niewątpliwie hit na ciepłe dni. Czy wyobrażacie sobie letnie wypady bez tej niezwykle kobiecej części garderoby? Ja z pewnością nie. Kwiaty na co dzień jak i na specjalne okazje. Dla każdej z nas, bez żadnych ograniczeń. Ostatnio spod mojej maszyny wyszła właśnie taka kwiecista sukieneczka. Sprawdźcie i oceńcie, czy wybralibyście taką propozycję na gorące popołudnie?

Moja druga (pierwsza, z której jestem całkowicie zadowolona) samodzielnie skonstruowana i zmodelowana sukienka. W mojej głowie powstała wizja z pięknym dekoltem z przodu i z tyłu, rozpinana na drobne guziczki. Motywem przewodnim była zwiewność kwiecistej łąki. Trochę się stresowałam, krojąc tą piękną wiskozę. Pomimo stworzenia prototypu, nie byłam pewna czy odszycie docelowe będzie pasowało. Jaka to była ulga i radość kiedy włożyłam już na siebie prawie gotowy produkt.

Cudownie jest realizować swoje pasje. Cudownie jest spełniać marzenia. Cudownie jest móc powiedzieć "Kocham swoje życie i to co robię". Pomyśleć że rok temu weszłam pierwszy raz do ultraMaszyna na kurs.

Proces szycia trwał stosunkowo długo, ponieważ nie czuję się jeszcze pewnie w samodzielnym tworzeniu od podstaw. Do tej pory moją wiedzę z zakresu konstrukcji i modelowania wykorzystywałam jedynie przy dostosowywaniu gotowych wykrojów do mojej wizji. Teraz pokusiłam się o coś całkowicie swojego, co od dawna kłębiło się w mojej głowie. Jak to wyglądało po kolei?

1. Stworzenie konstrukcji podstawowej.

2. Modelowanie sukienki na papierze w formie 2D

3. Modelowanie sukienki na papierze w formie 3D

4. Odszycie pierwszego prototypu (jedynie góra sukienki)

5. Nanoszenie poprawek na wykrój papierowy i odszycie drugiego prototypu.

6. Odszycie sukienki z docelowej tkaniny.

Jak widzicie, trochę pracy włożyłam w ten projekt. I można powiedzieć, że jest to zwykła, prosta letnia sukienka.